|
|
|
|
Galeria |
 |
Krakowskie atrakcje i ... wariacje ;-)
1 czerwca 2011 w ramach - realizowanego już od kilku lat - programu profilaktycznego „Włącz Bezpieczniki” , została zorganizowana wycieczka do Krakowa. W tym wyjątkowym dniu – Dniu Dziecka – przygotowano dla uczestników programu szczególne atrakcje . Już na parkingu spotkała ich słodka niespodzianka w postaci … batoników, które ze szkoły przyniosła dla uczniów pani Beata.
Pobyt w mieście Kraka rozpoczął się od spaceru po krakowskim rynku , gdzie każda z mniejszych grup pod opieką nauczyciela mogła zrealizować swe życzenia – w tym dniu nauczyciele byli do pełnej dyspozycji uczniów. Sesje zdjęciowe, kupowanie pamiątek, zwiedzanie Kościoła Mariackiego, no i oczywiście „niezastąpiony” Mc Donald - wypełniły czas do godziny 12, kiedy to wysłuchaliśmy hejnału z Wieży Mariackiej.
W drodze powrotnej uczniowie mieli możliwość oglądania wystawy pięknych zdjęć z Janem Pawłem II, a także zatrzymania się pod słynnym oknem Jego krakowskiego domu.
Spacerkiem nad Wisłą doszliśmy do kolejnego celu naszej wycieczki - Muzeum Techniki i Sztuki Japońskiej „Manggha” . Jego głównym fundatorem jest słynny polski reżyser Andrzej Wajda. Nasz pobyt w tym miejscu rozpoczęliśmy od warsztatów orgiami . Pod kierunkiem instruktorki uczniowie wykonali dwie prace : lilię wodną oraz ptaka …poruszającego dziobem i skrzydłami : ) Wykonanie papierowych figurek nastręczyło niektórym trochę trudności, ale w końcowym efekcie uczniowie mogli podziwiać swoje kolorowe wytwory , wykonane bez użycia kleju czy nożyczek.
Kolejnym punktem programu było zwiedzanie samego muzeum. Prowadzeni przez przewodniczkę uczniowie mogli podziwiać prawdziwe japońskie miecze, zbroję samuraja, liczne japońskie grafiki, książki, które - jak się dowiedzieliśmy – czyta się w odwrotnym kierunku niż u nas , wyroby oraz przedmioty codziennego użytku. Ciekawym punktem zwiedzania było oglądanie prezentacji zdjęć przedstawiających sceny z codziennego życia Japończyków oraz ich oryginalne stroje i uczesania. Po tych wrażeniach z uczniowie wraz z opiekunami z przyjemnością odpoczęli chwilę na tarasie nad Wisłą, z widokiem na Wawel.
Kolejną atrakcją wycieczki były zajęcia warsztatowe w instytucji kulturalnej o nazwie „Arsharter” . Wygląd budynku - przypominającego starą fabrykę - nie był zbyt atrakcyjny , o czym świadczył humorystyczny napis nad wejściem „Ojejku, to tutaj” : ) Jednak to co czekało uczniów w środku było ciekawym przeżyciem.
Grupa Pani Beaty Chrobok wzięła udział w warsztatach tańca nowoczesnego, podczas których uczennice pracowały nad pełnym dynamizmu układem figur i kroków. Mimo zmęczenia dziewczęta wytrwale powtarzały za instruktorem dość skomplikowany taniec w rytm porywającej muzyki.
W tym samym czasie pozostali uczestnicy wycieczki wzięli udział w warsztatach pod tajemniczym tytułem „Joga śmiechu” . Przed zajęciami niektórzy mieli pewne obawy dotyczące np. konieczności zakładania nogi za głowę : ) Jak się jednak okazało , aż taka sprawność fizyczna nie była konieczna. Zajęcia były prowadzone przez pasjonata fotografii i podróżowania Bartolomeo, który w pierwszej części opowiedział uczniom o swoich podróżach po świecie , w czasie których starał się znaleźć odpowiedź na pytanie : dlaczego ludzie w jednych krajach śmieją się więcej , a w innych mniej.
Po tym wprowadzeniu nastąpiła część praktyczna : uczniowie zostali zaproszeni do wykonywania różnorodnych ćwiczeń wyzwalających całe fale i pokłady śmiechu w różnorodnych jego odmianach i formach : ) Jak się okazało śmiech jest bardzo zaraźliwy i na dłuższą metę …. męczący : ) , ale same zajęcia były nowym, ciekawy przeżyciem .
Po tych wszystkich atrakcjach, pełni wrażeń wyjechaliśmy w Krakowa, który – mimo zapowiedzi – oszczędził nam burzy. Szczęśliwie dojechaliśmy do Giszowca, który powitał nas … grzmotami i strugami deszczu ! Ale to była tylko jeszcze jedna , końcowa już „atrakcja” naszej krakowskiej wycieczki : )



















|
 |
[ Marcin ] |
|
|
|
| |